Ale co innego przyciągneło moją uwage -> Charlie Hunnam.... był tak cholernie seksowny w
tej roli... omg
dla mnie o wiele bardziej seksowny byl Benjamin Bratt. Ogolnie rzadko się zdarza, zeby naprawde przystojni mezczyzni grali w filmach
No, a na Greya go baby nie chciały.. Eh. To mają teraz...swojego Dornana korposztywniaka.
Zamiast boskiego Charliego:)